Za granicą przebywają miliony naszych rodaków. Mieszkają tam, zarabiają, gromadzą majątki. Gdy umierają, często dziedziczą je członkowie rodzin mieszkających w Polsce. Jak przejąć taki zagraniczny spadek?

Najczęściej w takich sytuacjach decyduje o tym prawo obowiązujące w kraju, w którym zmarł spadkodawca. Zgodnie z przepisami ustawy Prawo prywatne międzynarodowe, spadkodawca może w testamencie lub w innym rozrządzeniu na wypadek śmierci poddać sprawę spadkową swojemu prawu ojczystemu, prawu miejsca swojego zamieszkania albo prawu miejsca swojego zwykłego pobytu z chwili dokonania tej czynności lub z chwili swojej śmierci. Jeżeli jednak takiego wyboru nie dokona, to wówczas właściwe jest prawo państwa, w którym zmarły miał miejsce zwykłego pobytu w chwili śmierci. Przepisy unijnego rozporządzenia z 4 lipca 2012 r. w sprawie jurysdykcji, prawa właściwego, uznawania i wykonywania orzeczeń, przyjmowania i wykonywania dokumentów urzędowych dotyczących dziedziczenia oraz w sprawie ustanowienia europejskiego poświadczenia spadkowego również przyznają sądom państwa UE, w którym zmarły miał swoje miejsce zwykłego pobytu w chwili śmierci, jurysdykcję do orzekania co do ogółu spraw dotyczących spadku. W takiej sytuacji można skorzystać z usług prawników znających język i przepisy państwa spadku, którzy będą w stanie w imieniu spadkobiercy nadzorować postępowanie spadkowe w sądzie zagranicznym. Obywatele polscy mogą również zwrócić się o pomoc w sprawach spadkowych do polskich placówek dyplomatycznych lub naszego urzędu konsularnego. Takie instytucje działają obecnie w większości państw na świecie i są upoważnione do pomocy w załatwianiu wniosków o stwierdzenie nabycia spadku.

Prawo właściwe dla testamentu i jego odwołania określa Konwencja Haska dotycząca kolizji praw w przedmiocie formy rozporządzeń testamentowych. Prawo miejsca zwykłego pobytu spadkodawcy określa krąg uprawnionych spadkobierców oraz zasady dziedziczenia, które mogą się dość znacznie różnić w prawodawstwie innych państw. Przykładowo w Wielkiej Brytanii właścicielem masy spadkowej po śmierci spadkodawcy nie staje się spadkobierca, lecz tzw. administrator spadku, który rozporządza nim do momentu przekazania go spadkobiercom. Po otwarciu spadku należy uzyskać w zagranicznym sądzie akt potwierdzający nasze prawo dziedziczenia majątku po zmarłym za granicą spadkodawcy.

Aby móc rozporządzać swobodnie majątkiem spadkowym w Polsce, spadkobierca musi uzyskać również w polskim sądzie poświadczenie dziedziczenia. Dodatkowo przykrą dla spadkobiercy sytuacją może się okazać konieczność zapłacenia podatku. I to nierzadko w państwie spadkodawcy, jak i w Polsce. Niestety, umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, które Polska zawarła z innymi krajami, dotyczą podatków dochodowych, ale już z reguły nie obejmują swoim zakresem obowiązywania podatków od spadków i darowizn. Takie stanowisko zdają się potwierdzać polskie urzędy skarbowe, które wydawały już w podobnych sprawach wiążące interpretacje podatkowe, nakazujące spadkobiercom zapłacenie podatku również w Polsce. Dobra informacja jest taka, że polskich obywateli obowiązują ulgi i zwolnienia, które mają zastosowanie przy polskich spadkach. Tak więc, spadkobiercy nie zapłacą podatku od członka najbliższej rodziny, jednakże po wcześniejszym zawiadomieniu fiskusa o przyjęciu zagranicznego spadku we właściwym terminie.